Dom Kultura Suprematyzm na każdą noc: jak Malewicz został projektantem butelek perfum

Suprematyzm na każdą noc: jak Malewicz został projektantem butelek perfum

przez Karina Wachowski

Reklama

O tym, że szkic butelki dla „Północnego” opracował Kazimierz Malewicz, na pewno stało się znane dopiero na początku lat 2000-tych. Artykuły na ten temat opublikowała historyk sztuki Aleksandra Szatskich, która dokonała odkrycia.
Nowe fakty o twórczości Malewicza udało się odkryć dzięki domowemu archiwum jego krewnych. Wśród przedmiotów, które pozostały po artyście, była stara butelka „Północnego”. Mówiono o nim, że „butelka została wyprodukowana gdzieś na początku lat trzydziestych dla sowieckiej fabryki perfum”, ale nie zachowały się żadne dokumenty na ten temat. Aleksandra Szatskich zainteresowała się tym szczegółem i zaczęła zbierać informacje. Udało jej się dowiedzieć, że kampania reklamowa promująca wodę kolońską rozpoczęła się w 1911 roku. Rysunek niedźwiedzia polarnego rozeszła się w wielu publikacjach. Jednak w większości gazet obraz był drukowany bez podpisu autora. Szatskich znalazła zdjęcie, które zostało zrobione z nowego klisz, a więc Inicjały K I m, ukryte w przeciwległych dolnych rogach centralnego rysunku, były wyraźnie widoczne. Dzięki temu udało się ustalić, że artysta pracował z „Brokarem”. Krytyk sztuki zauważył, że podpis na reklamie oznaczał, że Malewicz uważał „północny” za dzieło autorskie, co obrazy.
Naukowcy sugerują, że na początku XX wieku inni znani artyści mogli zarabiać na komercyjnych zamówieniach, w tym tworzyć etykiety dla towarów seryjnych. Jednak taka praca, w której przedsiębiorca dał zadanie, w tamtych czasach była uważana za prawie haniebną dla autora, nie umieszczali na niej podpisu. A klienci nie dążyli do tego, aby artyści przypisywali sobie projekt: opakowania były częścią dziedzictwa firmy produkcyjnej. Po latach trudno jest ustalić autorstwo takich prac.
… W graficznym i malarskim „drobiazgu dla towarów konsumpcyjnych” profesjonaliści postępowali zgodnie z instrukcjami Klienta, którego głównym zainteresowaniem był komercyjny sukces towaru. Artyści, którzy podporządkowali się ” kupcom „i” wulgarnemu życiu”, oczywiście nie reklamowali swojego upokorzenia.
Aleksandra Szatańska
Chociaż jasne zadanie techniczne dla artystów Zwykle dawali właściciele fabryk kosmetycznych lub ich przedstawiciele, w przypadku „Severny” Malewicz sam opracował całą koncepcję. Badania Aleksandry Szatskich wykazały, że nie tylko wymyślił projekt fiolki i stworzył jej szkic, ale także narysował plakaty reklamowe. Był to pierwszy taki przypadek w masowej produkcji. Historycy nigdy nie ustalili, dlaczego Alexander Brocard powierzył artyście cały proces.
W 2007 roku w numerze 14 zbioru ” Wielkie imiona. Ze zbiorów Państwowej Galerii Trietiakowskiej” pojawił się obraz butelki z imieniem Kazimierza Malewicza. Dziś jest to jedyny przypadek w Rosji, kiedy historycy sztuki byli w stanie znaleźć masowy przedmiot pracy słynnego mistrza i udowodnić jego autorstwo, a przedmiot trafił do katalogu muzealnego wraz z płótnami.

Reklama

Może Ci się spodobać